piątek, 29 maja 2015

7 niezawodnych sposobów na lepsze teksty non-fiction - Kamil Naja. Recenzja ebooka

7 niezawodnych sposobów na lepsze teksty non-fiction - Kamil Naja. Recenzja ebooka
Chcesz pisać lepiej, więcej i z radością? Są na to sposoby.

Jakiś czas temu Kamil Naja sprezentował mi swojego najnowszego e-booka: "7 niezawodnych sposobów na lepsze teksty non-fiction". Pisaniem zajmuje się zawodowo i codziennie moje palce wstukują w klawiaturę tysiące znaków, dlatego też książka jawiła mi się, jako bardzo atrakcyjna. Co prawda zanim znalazłam czas, żeby ją przeczytać, musiało minąć ponad 2 miesiące, ale w końcu mi się to udało. Jakie tego efekt?

7 sposób na teksty non-fiction

7 niezawodnych sposobów na lepsze teksty noc-fiction - Kamil Naja
Stron: 94

E-book ma stosunkowo niewielką objętość, a tym samym czyta się go dość szybko. Kolejne rozdziały są dokładnie ponumerowane, więc w razie potrzeby można bez problemu przejść przez link do konkretnego zagadnienia. Początkowa wersja okładki co prawda nie zachwyca, ale to nie tu jest tutaj najważniejsze. Na okładkę zwracałabym uwagę, gdyby książkę pisał grafik, ale jako że pisał ją copywriter, to interesuje mnie tylko zawartość.


Dla kogo przeznaczony jest e-book Kamila Naji?

  • Dla tych, którzy prowadzą bloga i chcą poprawić jakość swoich tekstów.
  • Dla copywriterów, których celem jest szlifowanie swoich umiejętności.
  • Dla początkujących pisarzy, którzy chcą dopracować swój warsztat.
  • Dla wszystkich tych, którzy pisaniem zajmują się zawodowo lub hobbystycznie.
  •  

Co można znaleźć w książce?

Przede wszystkim porady na temat tego, jak nawiązać kontakt z czytelnikiem. Jak sprawić, żeby zainteresował się on Twoim tekstem. W tym momencie, kiedy czytasz to, co piszę - istnieje między nami jakiś kontakt, moja recenzja odpowiada na to, czego szukasz (załóżmy : -)).

Kamil Naja w swoim e-booku podaje rady, dzięki którym uda Ci się tworzyć treści, które będą nie tylko interesujące, ale które sprawią również, że czytelnik do Ciebie wróci. Musisz nastawić się przede wszystkim na to, czego on oczekuje, ale jednocześnie pisać po swojemu. Wydaje Ci się, że to paradoks? Kiedy przeczytasz e-booka, wszystko okaże się jasne.

Gdy piszesz o wszystkim, co tylko przyjdzie Ci do głowy, 90 procent tekstów nikogo nie zaciekawi. Sytuacji nie poprawi ani korzystanie z dobrych źródeł, ani świetny styl i błyskotliwe ujęcie tematu.
Od autora dostaniesz też konkretne wskazówki dotyczące tego, jak zorganizować sobie czas na pisanie. Od czego zacząć, jak poprawiać tekst, jak wyznaczać pisarskie cele i co najważniejsze, jak je osiągać. Poznasz skuteczne techniki na rozwijanie swoich zdolności, nabywanie nowej wiedzy, a nawet kontakt z klientami, dla których piszesz.

W e-booku przeplata się wiedza zarówno dla zawodowych copywriterów, jak i dla osób, które jeszcze nic w życiu nie napisały. Dzięki temu istnieje możliwość, że znajdziesz w niej coś dla siebie. Jeżeli więc chcesz pisać lepiej i jednocześnie czerpać z tego radość, warto zainteresować się tą książką.

Gwarantuje, że przeczytasz ją w ciągu jednego dnia i dowiesz się wielu cennych informacji. Tylko pamiętaj: Ta książka nie jest złotym środkiem, dzięki któremu staniesz się sławnym pisarzem czy blogerem! To jedynie wskazówka, pigułka z tego, na co musisz zwrócić uwagę. To 30%, jakie spowodują, że będziesz pisać lepiej. 70% masz w sobie. Albo nie...

Trudno jest jednoznacznie opisać, jak przebiega proces pisania, podobnie jak nie można łatwo wyjaśnić, co myśli sobie osoba grająca w szachy i zastanawiająca się nad kolejnym ruchem, albo muzyk w czasie koncertu. Nie ma jednej metody na stworzenie dobrego tekstu, ale z czasem wypracujesz sobie te, które w Twoim przypadku sprawdzają się najlepiej.

Czytaliście kiedyś pozycję, która traktowała o tym, jak pisać? Bazujecie w tej kwestii na książkach, internecie, czy raczej na własnym doświadczeniu?


poniedziałek, 25 maja 2015

Czy można zarobić na blogu o książkach?

Czy można zarobić na blogu o książkach?
Internet to coraz bardziej popularny sposób na zarabianie pieniędzy. Gdyby strony i blogi nie zarabiały, to tak naprawdę nikt by ich nie tworzył. Rozglądając się po sieci widzimy, że strony ciągle coś sprzedają, ciągle coś proponują i przez cały czas czujemy się tak, jakbyśmy byli w sklepie. Czy blog o książkach ma szansę pretendować z innymi stronami o możliwość zarabiania? Czy da się na nim zarobić chociażby tyle, żeby pokryć koszt domeny, czy ewentualnego serwera. Czy na blogu o książkach można w ogóle w jakikolwiek sposób zarabiać?

Wszystko zależy przede wszystkim od tego, jak swojego bloga traktujemy. Możliwości mogą być różne:

- Dla jednych blog będzie prywatną przestrzenią z której nie chce mieć nic dla siebie.
- Inni będą nastawieni wyłącznie na to, żeby coś z niego zarobić.
- Jeszcze inni (tak jak ja) zarabianie traktować będą marginalnie.
Dywagacje na temat powodów blogowania, można przeczytać tutaj: Po co komu blog? 

Zarabiający blog o książkach?

Sposobów zarabiania jest wiele. Jeżeli w grę wchodzi blog o książkach, możemy wyróżnić przede wszystkim:

  1. Reklamy AdSense
  2. Reklamy AdTaily
  3. Programy partnerskie
Szczerze wątpię, żeby jakiekolwiek inne sposoby miały rację bytu. Jeżeli prowadzisz blog książkowy, nie ma się co łudzić, że nagle zbiegną się reklamodawcy, którzy będą dosłownie zabijać się o to, żeby na Twoim blogu pojawiła się ich reklama. No bo co by tu promować? Najnowszy model samochodu? Skuteczny sposób odchudzania? Prawdopodobieństwo, że zainteresuje to kogoś, kto wchodzi na bloga o książkach, jest nikłe.

A książki do recenzji?


Ktoś może powiedzieć, że otrzymujemy od wydawnictw książki do recenzji i to też jest pewien sposób zarabiania. Ale pomyśl logicznie - przeczytanie książki zajmuje Ci minimum kilka godzin, napisanie recenzji przynajmniej godzinę. Standardowa książka kosztuje 35 zł - jakie to zarabianie? Oczywiście możesz powiedzieć, że jej kupno tyle właśnie by Cię kosztowało, a tak masz ją za darmo. Ok, ale nie sądzę, że kupisz każdą książkę, którą chcesz przeczytać. W końcu od czego jest biblioteka?

Na blogu o książkach raczej nie zarobisz


Niestety, tematyka jest taka a nie inna i nie ma się co łudzić, że godziny czytania i pisania recenzji, przyniosą nam dochód, który można byłoby nazwać "zarabianiem". Oczywiście reklamy mogą dać nam kilka, czy kilkanaście złotych dziennie, ale to jest raczej maksimum. Na inne "suweniry" nie ma co liczyć. Tak moi mili, może w tym momencie zazdrościcie właścicielom blogów technologicznych, czy finansowych. Myślicie - oni to dopiero robią kasę. Ano robią i trzeba mieć tego świadomość. Wy jej natomiast nie zrobicie. Niestety, to jeden z niewielu przykładów pasji, który raczej nie lubi się przekładać na zawartość portfela.

Blog o książkach nie da wam wygodnego życia, to nie ta branża. Jednak w jego prowadzeniu jest wiele rzeczy, których tylko pozazdrościć mogą Ci, którzy piszą o smartfonach, czy modzie.

Jak wy pochodzicie do kwestii zarabiania na blogu o książkach. Da się, czy to w waszym przekonaniu raczej nierealne?
 

czwartek, 21 maja 2015

Mama z pasją - Susan Merrill. Recenzja książki.

Mama z pasją - Susan Merrill. Recenzja książki.
Być matką to brzmi dumnie.

Dzisiaj recenzja książki "Mama z pasją" autorstwa Susan Merrill. Matką co prawda jeszcze nie jestem, ale bardzo ciekawiło mnie, co też za pasje może mieć ta dzisiejsza matka i jak wygląda to w oczach autorki. Lektura była hmmm... długa, a co z tego wynikło, dowiecie się za chwilę.

Sztuka wychowania dzieci w dzisiejszym świecie, nie jest prosta. Z każdej strony na młodych ludzi czyhają niebezpieczeństwa i problemy, a główną powinnością matki jest przygotować swoje potomstwo do życia, nauczyć je miłości, wartości moralnych i empatii (a przy okazji nie zwariować). Jak to zrobić? Jak wychować dziecko, żeby w dorosłym życiu było dumne z tego, że to Ty jesteś jego matką?

 

Mama z pasją


Mama z pasją - Susan Merrill
Stron: 248
Wydawnictwo: Wydawnictwo M

Susan Merrill wie coś o wychowaniu dzieci, sama jest matką pięciorga. Każde z nich ma inny charakter, a pogodzenie przeciwstawnych biegunów, wydaje się być niezwykle trudne do zrealizowania. Trzeba przecież te dzieci jakoś wychować, a jednocześnie nie pozwolić, żeby się pozabijały nawzajem. Brzmi jak niemożliwe? Autorka ma na to sposób. Książka skłania się mocno w kierunku religijności, Merrill odnosi się do przypowieści o Nehemiaszu, który miał za zadanie odbudować mur wokół swojego miasta tak, żeby ludność w nim żyjąca, czuła się bezpiecznie. Tak właśnie powinno się również wychowywać dzieci - dać im tą opokę, to schronienie, do którego zawsze będą mogły się udać.

Jak pokazuje nam Nehemiasz, mur, który budujesz dla dziecka, ma dwa zadania - ma chronić i zapewniać przyszłość.

Książka nie zachwyciła mnie przede wszystkim z tego względu, że jest poradnikiem chrześcijańskim, a to jakoś automatycznie kojarzy mi się z naprotechnologią i podobnymi tematami :) Nie twierdzę, że wychowywanie dzieci w duchu wiary, jest złe, ale to zostało tutaj moim zdaniem niepotrzebnie wplecione.

Książkę oczywiście może przeczytać również osoba niewierząca, w pewien sposób na pewno stanie się dla niej inspiracją i pozwoli spojrzeć na kwestie wychowania z innej perspektywy. Mnie jednak razi to, że mało jest w książce spontaniczności, tutaj mamy raczej przesłania takie jak: wytrwałość, przygotowanie, cierpliwość. Mi osobiście kojarzy się to z ciężką przeprawą. Wiadomo, że wychowanie dzieci nie jest proste, ale skłaniam się raczej ku temu, żeby podchodzić do tematu bardziej spontanicznie, w sposób elastyczny i nie próbować na siłę zaplanować wszystkiego, bo wtedy mama z pasją przeradza się w matkę w powołaniem.

Każdy plan wymaga przywódcy. Bez przywódcy niczego się nie osiągnie. Jeśli masz męża, to on jest przywódcą twojej rodziny. Włącz go więc do planowania. Musicie pracować nad tym samym planem, a on wniesie w planowanie swoje dary, które ten plan wzbogacą.

Jakie są mocne strony tej książki?


Przede wszystkim koi, pozwala się odstresować, uczyć na cudzych błędach i co najważniejsze, daje alternatywę, mówi, że można inaczej. Mimo, że świat pędzi do przodu, tradycyjne wartości nadal się liczą. Jeśli liczą się również dla Ciebie, z pewnością spodoba Ci się ta pozycja.

Książka "Mama z pasją" Susan Merrill napisana jest lekko, aczkolwiek moim zdaniem z przesadną pobożnością. Ciekawie, ale w jakichś takich sztywnych ramach. Ja nie byłam poruszona, no ale ilu ludzi, tyle gustów...

Przypadła Ci do gustu, czy raczej nie?

poniedziałek, 18 maja 2015

Książki, które warto przeczytać - najlepsze książki o seksie

Książki, które warto przeczytać - najlepsze książki o seksie
Seks jest niezwykle ważnym elementem naszego życia, toteż pisze się o nim sporo. Jeden poradnik do seksu goni drugi i nie wiadomo tak naprawdę, którą książkę warto przeczytać. Jeżeli i Ty szukasz dobrej książki o seksie - zapraszam Cię na moje zestawienie. Znajdziesz w nim nie tylko klasyki gatunku, ale również e-booki o seksie i pozycje z przymrużeniem oka. Książki, które warto przeczytać w tej tematyce, są zarówno kontrowersyjne, jak i delikatne. Każdy znajdzie coś dla siebie.


Magia seksu

Magia seksu - Graham Masterton


Kultowy poradnik króla horrorów. Książka jest świetna nie tylko dlatego, że pisana przez takiego mistrza pióra, ale również z tego względu, że jest niezwykle zabawna i odważna. Masterton nie boi się dawać kobietom odważnych rad, posuwa się w swoich rozważaniach bardzo daleko i pewnie dlatego ta książka odniosła taki sukces.

Na całym świecie sprzedano ją w ogromnych ilościach, a popyt nadal nie słabnie. Spod pióra autora wyszła dodatkowo bliźniacza książka "Potęga seksu", która nie ustępuje w niczym prezentowanej. Z książki dowiesz się, jak zostać doskonałą kochanką (tak, przeznaczona jest głównie dla kobiet). Sama się zastanawiam skąd u Mastertona taka fantazja, no ale cóż, kto może kobiety lepiej uczyć seksu, niż facet?

Sztuka kochania

 

Sztuka kochania - Michalina Wisłocka


Kolejny klasyk, ale tym razem z naszego podwórka. "Sztuka kochania" nie jest poradnikiem, jest dość intymnym spojrzeniem na kwestie ludzkiej seksualności i tego, co rozgrywa się między dwojgiem ludzi.

Można powiedzieć, że książka Michaliny Wisłockiej, była swego czasu jedynym źródłem, z którego młodzi ludzie czerpali wiedzę dotyczącą seksu. To książka ponadczasowa, bez względu na datę, zawsze jest aktualna. Może dlatego, że nie opiera się na trendach, na tym, jak aktualnie powinno się kochać, a na tym, jak to w ogóle jest w życiu urządzone. To zaś sprawia, że informacje w niej zawarte, będą aktualne dla czytelnika nawet za 20, a może nawet za 50 lat.


Kamasutra

 

Kamasutra - Lance Dane


W tym przypadku pokazuję Kamasutrę konkretnego autora, ale mam na myśli raczej dzieło to w ujęciu ogólnym. Tradycyjna, sanskrycka Kamasutra to przecież niewyczerpana kopalnia wiedzy i inspiracji do urozmaicenia swojego życia seksualnego. Pozycje proponowane przez Kamasutrę, są zarówno bajecznie proste, jak i skrajnie skomplikowane. Dzięki temu każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie i testować, testować - słowem testować w nieskończoność.

Indyjski traktat skupia się na szerokim aspekcie ludzkiej seksualności i zachowań, jakie panują w <alkowie>. Pierwotna wersja Kamasutry powstała prawdopodobnie między I a VI w. n. e. a jej autorstwo przypisywane jest Watsjajanie.



Kochankowie doskonali

Kochankowie doskonali - Nitya Lacroix


W tej książce o seksie nie znajdziesz rycin ani szkiców, tutaj wszystko jest jak najbardziej autentyczne. Dla zobrazowania technik i pozycji, o jakich pisze autorka, zaprzężono do "pracy" dwie pary modeli. Bez skrępowania prezentują oni swoje umiejętności i wzbogacają treść tak, że trudno skupić się na czytaniu.

Poradnik autorstwa Lacroix to zarówno recepty na dobry seks, jak i wskazówki na temat tego, jak budować intymność, jak rozwiązywać seksualne problemy, no i jak się nawzajem uwodzić. Po lekturze z pewnością spojrzysz na swoje życie seksualne w nowy, lepszy sposób.


Święta seksualnosć

 

 Święta seksualność. Radość tantry - dr Mahasatwaa Ma Ananda Sarita


Święta seksualność to książka z "wyższego poziomu wtajemniczenia". Traktuje o tantrze, czyli sztuce kochania innej, niż wszystkie. Według autorki seks jest święty, tak -  już widzę miny niektórych z was :) Uważa ona, że to cudowne zespolenie ma w sobie element boskości i dlatego powinno być traktowane z szacunkiem i namaszczeniem.

Z książki dowiesz się, jak porozumiewać się z partnerem na poziomie duchowym, jak medytować i urozmaicić wasze życie seksualne. Wszystko będzie okraszone pięknymi ilustracjami i atmosferą, która powstanie w trakcie lektury.


Daj jej prawdziwą rozkosz

 

Daj jej prawdziwą rozkosz - Larousse Jordan, Sade Samantha


Było już o sprawianiu przyjemności mężczyznom, to teraz wersja odwrotna. "Daj jej prawdziwą rozkosz" to pozycja dla panów, którzy chcą uszczęśliwić swoje partnerki. Książka pełna jest pomysłów na aranżację upojnych nocy i urozmaicenie seksu.

Wykorzystując scenariusze, które zostały opisane w książce, będziesz miał pewność, że Twoja kobieta wytrzeszczy oczy w zachwycie. Z jednej strony książka uczy, jak dawać rozkosz jej, ale z drugiej jest również nieoceniona dla mężczyzn, bowiem może uczynić ich świetnymi kochankami, którzy zawsze będą w stanie zaspokoić swoje kobiety. 


Najlepsze ebooki o seksie



Już nie będę taki szybki

 

Już nie będę taki szybki - Malwina Gertner


Poradnik dla mężczyzn, którzy mają problem z przedwczesnym wytryskiem. Dzięki książce poznasz, czy problem ten dotyczy również Ciebie, jakie są jego przyczyny i jak sobie z nim poradzić.

Autorka rozprawia się z mitami przedwczesnego wytrysku i podaje dokładne wskazówki, na temat tego, co należy zrobić, żeby nie finiszować tak wcześnie i nie zawieść swojej partnerki. Jak zapewnia Malwina Gertner, dzięki e-bookowi rozwiążesz swój problem anonimowo, bez konieczności wizyty u specjalisty, a efekt będzie widoczny (i wyczuwalny :) ) do razu. Darmowy fragment e-booka możesz pobrać tutaj: Już nie będę taki szybki.



Seksualny klucz

Seksualny klucz do kobiecych emocji J.D. Fuentes


Który z panów nie chciałby nauczyć się uwodzenia kobiet? Matka natura już tak zaprogramowała płeć brzydką, że panowie chcą zdobywać. Dzięki ebookowi autorstwa J.D.Fuentesa, będzie to możliwe.

Dzięki lekturze dowiesz się, jak zbudować w oczach kobiety atrakcyjność. Jak sprawić, żeby Cię pragnęła, jak ją oczarować i jednocześnie zadowolić. Książka jest z pogranicza technik manipulacyjnych, a po chłopsku mówiąc, wykorzystuje po prostu mechanizmy biologiczne i społeczne uwarunkowania, które rządzą kobietami. Poradnik pomaga wyzwalać emocje i doświadczać tego, czego dany facet chce doświadczyć. Darmowy fragment e-booka możesz pobrać tutaj: Seksualny klucz do kobiecych emocji.


Jak podobają Ci się najlepsze książki o seksie z mojego zestawienia? Dodaj od siebie inne książki warte przeczytania.

piątek, 15 maja 2015

Dlaczego mężczyźni kochają zołzy? - Sherry Argov | Recenzja książki

Dlaczego mężczyźni kochają zołzy? - Sherry Argov | Recenzja książki
Nie było mnie wieki, nie dlatego, że zapomniałam o blogu, ale zwyczajnie nie miałam czasu czytać. No a niestety blog o książkach wymaga tego, żeby przeczytać coś, zanim się o tym napiszę :) Ostatnio jednak nadrobiłam swoje zaległości i dzisiaj przychodzę do was z recenzją mocno babską. "Dlaczego mężczyźni kochają zozły" Sherry Argov, to książka która powinna stać na półce każdej kobiety. O tym, dlaczego, powiemy sobie za chwilę.

Jakiś czas temu miałam okazję przeczytać pierwszą książkę pani Argov - Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy? i książka mnie zachwyciła. Kiedy więc w moje ręce wpadła druga jej odsłona, rzuciłam wszystko i siadłam do czytania. Było baaardzo miło :) Książkę czyta się szybko i przyjemnie, nie jest duża objętościowo, więc jeden dzień spokojnie starcza na to (oczywiście nie cały), żeby się z nią zapoznać.

Powiem szczerze, że kiedy pierwszy raz miałam okazję przeczytać tytuły obu książek, pomyślałam "Coś w tym jest, ale zołza? Nie, nie będę czytać, bo nie mam zamiaru nią być". Gdybym tylko wtedy wiedziała, że autorka ma na myśli, pisząc "zołza", przeczytałabym to już wieki temu. Zołza według Scherry Argov.
Dlaczego mężczyźni kochają zołzy
 Dlaczego mężczyźni kochają zołzy - Sherry Argov
Kobieta, jaka opisuje, ma życzliwe usposobienie, a jednocześnie jest silna. Ma siłę, która przejawia się bardzo subtelnie. Taka kobieta nie rezygnuje z własnego życia i nie ugania się za mężczyznami. Nie pozwala, żeby mężczyzna myślał, że ma ją w garści. I umie postawić na swoim, gdy on się zagalopuje.
Zołza w książce Argov przedstawiona jest, jako kobieta, dla której faceci zrobią wszystko, chodzący ideał, chociaż z pozoru wydawać by się mogło, że jest wręcz przeciwnie. No i tutaj dochodzimy do sedna sprawy, bo okazuje się, że ideał kobiety, o jakim myślimy my, panie, nie ma nic wspólnego z ideałem według mężczyzn. Oni są łowcami, czy tego chcą czy nie, pragną tego, co im ucieka, tego, co nie oddaje się w całości, co jest zawsze na dystans.

 To, za czym się ktoś ugania, ucieka mu sprzed nosa.

Tak brzmi zasada atrakcyjności nr. 1. Szczerze mówiąc coś w tym jest, bo już samo słowo "uganianie" potwierdza, że skoro ktoś goni, to ktoś musi też uciekać. W książce "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" przedstawione jest jak kawa na ławie, co należy robić i jaką kobietą być, żeby zdobyć serce każdego faceta. O dziwo nie ma to nic wspólnego z urodą, czy statusem materialnym, nie ma znaczenia, jak wysoki jest poziom społeczny, jakie umiejętności. Czy któraś z was kobiet, zauważyła, że czasami przeciętne, żeby nawet nie powiedzieć brzydkie kobiety, mają fantastycznych mężczyzn, którzy jedzą im z ręki? Oczywiście nie chodzi o to, żeby wychować pantofla, bo takim każdy się znudzi, chodzi o to, żeby sprawić, iż nasz mężczyzna będzie dokładnie taki, jaki chciałybyśmy żeby był i jednocześnie do niczego go nie zmuszać.

Jeśli przyjrzeć się zasadom, jakie publikuje Sherry Argov, jest tu nutka psychologii, biologii, negocjacji, ale nie ma naukowego języka, czy oficjalnego żargonu. Czytasz tak, jakbyś rozmawiała z przyjaciółką, do tego bardzo zabawną przyjaciółką.

Autorka przedstawia w książce dwa typy kobiet, jedna to zołza - superbabka, której pragną mężczyźni, druga to popychadło - osóbka, która jest zawsze na zawołanie, pierze, gotuje, sprząta i kocha nad życie swojego misia. Ta druga pani zawsze przegrywa, zawsze staje się służącą, dziewczyną na posyłki, bądź tylko kochanką na chwilę. Pierwsza natomiast, jest górą, mimo, że jej facet myśli, że to on rządzi w układzie.

Jak owinąć sobie faceta wokół palca? Sposoby są bajecznie proste!

Jeśli zaczynasz od postawy "dla Ciebie wszystko", jego to zraża. Ale jeśli jest coś, czego nie może dostać, zdobycie tego staje się dla niego wyzwaniem.

On musi czuć, że jesteś z nim z wyboru, a nie dlatego, że go potrzebujesz. Tylko wtedy będzie Cię uważał za równorzędną partnerkę.

Ka żdy męż czyzna chce najpierw seksu, dopiero później zastanawia sie, czy chce, żebyś została jego dziewczyną. Nie zaspokajając od razu jego pragnień, stajesz sie jego dziewczyną, zanim się spostrzeż e.

Rady zawarte w książce, mogą się wydawać z pozoru naiwne, ale jeśli pomyśleć o nich w kontekście własnych relacji, okazuje się, że są całkiem prawdziwe. Pozycja ta przeznaczona jest głównie dla kobiet, ale nikt nie powiedział, że facet też nie może jej przeczytać. Dzięki lekturze zrozumie, o co chodzi w tym, że zawsze wybiera określony typ kobiety, która go interesuje i wcale nie jest to ta, która da mu złote góry.

Książka "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" sprawiła, że ubawiłam się po pachy i jednocześnie dokładnie przemyślałam to, co robię. Dała mi dużo do myślenia i wiem, że z pewnością wykorzystam jej mądrość. Dla dobra mojego i wszystkich mężczyzn tego świata.

Czytaliście? Podobała wam się, czy może uważacie, że jest mało wartościowa?
Copyright © Literutopia , Blogger