Każdy cel da się osiągnąć. Z mapą będzie to prostsze niż myślisz
Masz jakiś cel? Na pewno. Każdy z nas ma jakiś cel, ale nie każdemu udaje się te cele osiągnąć. Nie osiągamy ich, bo nie wiemy jak, ale można to zmienić. Można nauczyć się takiego działania, dzięki któremu każdy, mniejszy lub większy cel zostanie osiągnięty. Taki sposób prezentuje książka Mapa marzeń - Mapa celów Kariny Sęp. W książce przedstawiono osiąganie celów za pomocą mapy - graficznego obrazowania tego, o czym marzymy.
Mapa marzeń - Mapa celów - Karina Sep |
Mapa marzeń. Mapa celów - Karina Sęp
Wydawnictwo: Oficynka
Stron: 200
W książce Kariny Sęp opisany jest prosty sposób na to, żeby zwiększyć prawdopodobieństwo osiągnięcia swoich celów. Autorka radzi usystematyzować swoje cele w formie mapy, która zawiera 9 kwadratów. Cała mapa jest jednym dużym kwadratem, w którym znajduje się 9 mniejszych kwadratów. Każdy kwadrat odpowiada za konkretną sferę życia i każdy uzupełniamy innymi kategoriami celów.
Cele mogą być długoterminowe lub krótkoterminowe i nad każdym z nich pracujemy inaczej. Trzeba przyznać, że idea jest nawet ciekawa i być może warto byłoby spróbować osiągnąć swoje cele właśnie w taki sposób. Przyznam szczerze, że jeszcze nie próbowałam zrobić własnej mapy, ale kiedy tylko znajdę czas, to z pewnością się za nią zabiorę. Książka Mapa marzeń - Mapa celów Kariny Sęp rozbita jest na konkretne rozdziały, które mają nam przybliżyć, czym jest mapa, po co ją robić, jak ją robić i co dzięki niej osiągniemy.
Łatwe osiąganie celów - czy aby na pewno?
Napisano już wiele poradników o osiąganiu i celów i zdobywaniu radości ze swojego życia. Zastanawiałam się, co ten może wnieść nowego i czy przedstawiona w nim metoda rzeczywiście jest taka skuteczna. O skuteczności na razie nie mogę się wypowiadać, ale wiem jedno - sama idea do mnie przemawia. Ludzki umysł chłonie wszystko, co widzi. Tak samo jest z podświadomością. Jeżeli karmimy ją jakimiś obrazami i jakimiś ideami, to ona chłonie je jak gąbka i jest w stanie na nie zareagować. Ludzka podświadomość ma wspaniałe możliwości. Jest w stanie tak kierować naszymi działaniami, żebyśmy mogli w konsekwencji osiągnąć oczekiwane rezultaty.
Pomysł na mapę marzeń wydaje się naprawdę dobry. Szczególnie dla mnie, bo pomysłów na rozwój i na to, co chce osiągnąć, nigdy mi nie brakowało. Teraz trzeba chyba tylko zacząć wprowadzać je w życie. Z tym że bardzo często trudno jest usystematyzować swoje cele i człowiek sam nie wie, czego tak naprawdę chce i do czego dąży. Mapa marzeń - mapa celów pomaga odkryć te cele i dać sobie inspirację do tego, żeby zacząć te cele osiągać. Bardzo często na przeszkodzie w osiąganiu celów stoi to, że niby czegoś chcemy, ale tak naprawdę nie potrafimy stworzyć w umyśle dokładnego planu tego, czego chcemy i tym samym znaleźć drogę, dzięki której będzie to można osiągnąć.
Dobra książka, słaba okładka
Poradnik Kariny Sęp jest kompleksowy. Omawia wiele zagadnień osiągania celów, dzięki czemu możemy dobrze przygotować się na ich nadejście. Język książki jest prosty, ale najważniejsze jest to, że autorka nie obiecuje nam gruszek na wierzbie. Nie pisze, że osiągniemy w locie wszystko, co chcemy, bo wiadome jest, że na pewne cele trzeba poświęcić więcej czasu (nawet lata), a inne są tak trudne, że być może nigdy nie uda nam się ich osiągnąć. Tak czy inaczej, warto sięgnąć po książkę Mapa marzeń - Mapa celów. Zastanawiam się tylko nad jednym - dlaczego autorka jest na okładce? Drugą książkę Kariny Sęp też wieńczy okładka, na której jest sama autorka. Na okładkach niektórych książek znajdują się ich autorzy, ale zdjęcia są często w jakimś kontekście. Przykładowo blogerka modowa pozuje z wieszakiem do ubrań i to jest ok, ale tutaj? Po prostu zdjęcie. Parcie na szkło czy co?
Jeżeli masz jakiś cel, ale dzisiaj wydaje Ci się bardzo odległy - zrób mapę. Poczujesz się lepiej i przekonasz swój świadomy umysł, że jesteś już o krok bliżej i cel kiedyś uda się osiągnąć. Podobno nie ma takich rzeczy, których człowiek nie mógłby zrealizować, jeżeli bardzo chce.
Robiłam kiedyś coś podobnego i naprawdę fajne to było. :)
OdpowiedzUsuń